W pewnym sklepie słychać było rozmowę. Dwoje ludzi stojąc w kolejce dyskutowało na najróżniejsze tematy. W pewnym momencie można było zauważyć większe poruszenie pomiędzy wspomnianymi znajomymi. Dyskusja stała się bardziej burzliwa, a dotyczyła najogólniej rozumianego ruchu.
Rozmowa jakich wiele. Przykre jednak jest to, że jeden z rozmówców nie widział potrzeby jazdy na rowerze, biegania czy chociażby spaceru. Jego zdaniem, człowiek ma dosyć bieganiny podczas załatwiania codziennych spraw, więc rowery spokojnie mogą zostać odstawione do lamusa. Trudno się z nim nie zgodzić. Rzeczywiście współczesny świat mocno jest zabiegany. Wszyscy gdzieś się spieszą. Nie ma czasu na podstawowe sprawy, a co dopiero na dodatkowy spacer czy przejażdżkę rowerem. Mimo wszystko należałoby zmienić swoje nastawienie do sportu oraz ruchu.
Nie można brać przykładu z tego co powiedział wyżej wspomniany rozmówca. Wręcz odwrotnie. Należy jak najszybciej wyciągnąć z lamusa, piwnic i strychów: rowery, BMX’y, piłki, buty do biegania. I ruszać się, ruszać i jeszcze raz ruszać.
Tak naprawdę wszelki brak siły do dodatkowego ruchu jest wyłącznie w naszych głowach. Trzeba prędko pokonać tę przeszkodę. Może i umysł powtarza: nie ma siły na to i tamto, ale organizm domaga się dodatkowego wysiłku. Nie chodzi jednak o tę codzienną bieganinę. Chodzi o ruch odprężający. Chodzi o spacer po parku z psem, czy przejażdżkę rowerową po lesie. Może to nawet być wizyta w skateparku z BMX’em.

Ważne byśmy się ruszali, a na pewno będziemy szczęśliwsi.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.