Pamiętacie mój wpis o wiedźmach? Jeśli nie, to zachęcam do zaglądnięcia KLIK. Natchniona 4 letnim stażem małżeńskim, dziś już wiem, jakie cechy preferowane przez mężczyzn sprawią, że będziesz w tej roli perfekcyjna. Nie dziękuj, gdyż jako absolwentka Uniwersytetu, lepszam w teorii niż w praktyce, więc jeśli uda Ci się zastosować do poniższych wskazówek, napisz do mnie email, w którym opiszesz jak teoria ma stała się praktyką 😛

10. JEGO KOLEDZY SĄ TWOIMI … KOLEGAMI

i zupełnie nie przeszkadza Ci ich codzienne przesiadywanie przy konsoli lub, o zgrozo oglądanie rozgrywek 5 ligowego klubu „Promyczek”. Football is football i niezależnie od ligi, swoich wspierać trzeba. Koledzy ZAWSZE mogą wpaść na piffko (które oczywiście idealnie schłodzone zaserwujesz i które zawsze schłodzone, czeka na męża w lodówce), a Ty zawsze z szerokim, uszminkowanym uśmiechem na twarzy zamkniesz się w kuchni, zaangażowana w kreatywne przygotowania typowo męskich przekąsek: popcorn, pizza, burrito, wszystko co najlepsze dla „cudownych” gości, po których zostają uwielbiane przez Ciebie okruchy na kanapie, stosy szklanek po napojach i smród przepoconych skarpetek.

9. PROFESURA Z GIER ZESPOŁOWYCH

i to niezależnie od tego, czy mąż Twój preferuje nogę, siatę, kosza czy tenisa. Prawdziwa perfekcyjna żona lubi zainteresowania swojego męża. Więcej, ona podziela i z wielką satysfakcją poszerza horyzonty z wiedzy o wszelakich sportach. Jeśli wiesz co to spalony, jesteś o cały krok ludzkości bliżej od tych, które nie wiedzą pomimo wielokrotnych wykładów, zaangażowanego ślubnego podczas, tzw. ważnych meczy.

8. PRAŹRÓDŁO WSZELKIEJ WIEDZY

o elektronicznych gadgetach. Możesz o nich gadać godzinami, a Twoja wiedza w tej materii jest niemal nieograniczona. Nowy iphone? Wiesz o nim wszystko, zanim sam apple go zaprojektuje. Soundbary, telewizory o zakrzywionej płaszczyźnie, przekątne ekranu, cale, bity, srity, pity, kity. Masz to wszystko w jednym palcu, tym malutkim, a inne tematy mogłyby dla Ciebie nie istnieć.

7. KOCHANIE MOGĘ UMYĆ DZIŚ SAMOCHÓD?

Mycie auta. Miodzio!!! Te lakierowane, pokryte rozciapcianymi zwłokami owadów powierzchnie. Tapicerka w okruchach, z których każdy jeden z miliona jakimś cudem nie daje wciągnąć się w odkurzacz, dlatego niczym kopciuszek, chwytasz je  w palce… jeden po drugim i tak przez najbliższe 5 godzin. Zakurzone kratki od klimatyzacji, tak wąziutkie, że najlepsze do czyszczenia są patyczki kosmetyczne, dzięki czemu mamy do czynienia z prawdziwie żmudną, niemal szwajcarsko precyzyjną robotą. MOTORYZACJA, MOTORYZACJA, MOTORYZACJA…

6. SHOPPING?

NEVER!!! Przecież wszystko masz i to w idealnym stanie. Po co Ci nowe buty skoro na playstation 4 wyszła nowa gra? Przecież są rzeczy ważne i ważniejsze.

5. GORDON RAMSAY W SPÓDNICY

wiadomo, przez żołądek do serca, dlatego kuchnia jest (po sypialni) Twoim ulubionym pomieszczeniem w Waszym domu. Od samego rana tworzysz w swej, kreatywnej głowie wizję kolejnych posiłków, które finezją i nieprzewidywalnością przerastają nawet kuchnie fusion. Ubrana w kratkowany fartuszek w koronkową falbanką, siekasz, kroisz, mieszasz, cedzisz, smażysz, pieczesz, doprawiasz, kosztujesz, blanszujesz, flambirujesz, garnirujesz, klarujesz, peklujesz, prażysz, nadziewasz, szpikujesz, tranżerujesz, trybujesz, luzujesz i robisz wszystko, by wznieść się na kulinarne wyżyny w imię rozanielonego podniebienia swojego Tygryska.

4. ŻADNEJ PRACY SIĘ NIE BOISZ

i nie zaprzątasz mężowej głowy rzeczami zupełnie bez znaczenia. Zapchana rura? Drobiazg. Przepełniony kosz? Przecież wylecisz i wyrzucisz, nie szukaj afery tam gdzie jej nie ma. Mąż ma swoje prawa, a Wasz dom rządzi się pewnymi zasadami. Mąż ma prawo odpoczywać, tylko i wyłącznie, a Ty jako IDEALNA ŻONA, robisz całą resztę. Nie wiesz tylko jak zasugerować mężowi, że widziałaś ostatnio idealny zestaw nowoczesnych narzędzi z różowymi trzonkami w motylki (patrz punkt 6).

3. BĄDŹ MILFEM

tak drogie Panie. Pomimo gotowania, sprzątania, biegania na zakupy w 30 stopniowym upale, siedzeniu na placu zabaw, tonie piachu w oczach, mycia samochodu i przetykania, zapchanej brudnymi skarpetami rury odpływowej, zawsze musicie być piękne, seksowne i powabne. Zapomnijcie o wyciągniętych dresach, spranych T-shirtach, rozklapcianych łapciach i włosach związany w niedbały kucyk. Jako idealne musicie wyglądać tak… lub jeszcze lepiej.

2. MISTRZYNI KOMPLEMENTÓW

które są niczym miód na serce dla Twojego mężczyzny. Pamiętaj, że mąż jest najbardziej seksowny, męski, silny, zaradny, wysportowany, etc. i to niezależnie od tego jak duży brzuszek wyhodował 😉 ZAWSZE JEST NAJ.

1. CHODŹ TU NA SIANO!

jeśli chcesz być ideałem, musisz być seksualnym demonem. No, nie oszukujmy się, mężczyźni urodzili się z policefalią, bo oprócz głowy na karku, mają też głowę, ekhem… tam. Spełniając wszystkie powyższe warunki, pomimo zmęczenia, musicie chcieć uprawiać seks i to zawsze wtedy, gdy mąż Wasz uprawiania seksu będzie od Was wymagał. Co więcej, to właśnie seks jest cementem idealnego związku, zatem zamiast narzekania… seks, zamiast tabletki na ból głowy… seks, zamiast kłótni… seks i tak dalej i tak dalej. Nie wymagajcie od facetów romantyzmu czy finezji w tej materii. Oni maję swoją ciężką pracę, kolegów, piwo i ps4. Szybki numerek na blacie kuchennym, podczas mycia naczyń czy mieszania niedzielnego rosołku z kury? Jak dla „chłopa”… idealnie 😀

To może stwórzmy w komentarzach ZŁOTĄ 10 IDEALNYCH CECH FACETA. Ciekawa jestem Waszych typów.