Jaki byłby świat, gdyby został wprowadzony całkowity zakaz z korzystania z pojazdów silnikowych? Nie można by było jeździć samochodem, ani autobusem? Jakby było? Na pewno powietrze stałoby się czystsze. Czy jednak przepis ten zwiększyłby liczbę osób, które częściej i chętniej brałyby rowery?
Przewidzieć tego się nie da. Można tylko przypuszczać, że w takiej sytuacji sklepy rowerowe przechodziłyby prawdziwe oblężenie. Ludzie kupowaliby rowery miejskie, trekkingowe czy BMX. Z takiego obrotu sprawy bardzo cieszyliby się producenci rowerów. Co jeszcze niosłoby ze sobą wprowadzenie takiego przepisu? Na pewno oprócz zdrowszego powietrza, zdrowsze też stałoby się społeczeństwa. Wszak ruch to zdrowie. Jak uzmysławiają nam to różnego rodzaju obserwacje właściciele psów są zdrowsi- zapewne przez codzienne spacery ze swoimi pupilami; to samo tyczy się jazdy na rowerze. Taka przejażdżka jest niezwykle dotleniająca, ale i rewelacyjnie działa na różnorakie partie mięśniowe.
Wprowadzenie takiego przepisu odkorkowałoby miasta, które stałyby się cichsze i bezpieczniejsze. Nie dochodziłoby do stłuczek, wypadków czy kolizji. Poza tym społeczeństwo stałoby się radośniejsze- nie zapomnijmy o wytwarzanych podczas uprawiania sportu endorfinach.
Jak widać pomysł zakazujący korzystania z pojazdów silnikowych niesie za sobą wiele plusów. Czy ma on jakieś wady? Być może, ale to nie jest miejsce by o tym pisać, dlatego lepiej będzie zająć się tym tematem następnym razem.