Rate this post

Frajer 24, czyli: jak polskie portale polują na jelenia

Na co liczy paparazzi, który ma w aparacie parę sensacyjnych zdjęć i oferuje je mediom? Oczywiście na sowite honorarium. Na co – tak na zdrowy rozum – powinien liczyć internauta, który usłucha wezwania któregoś z polskich portali i wyśle mu artykuł, zdjęcia lub film? Oczywiście również na honorarium, bo to oczywistość wynikająca m.in. z prawa autorskiego. Jest jednak inaczej: na własne życzenie zostanie, pardon, jeleniem. Nie dostanie ani grosza, a w skrajnym wypadku nawet dopłaci do cudzego interesu.
Nie bądź jeleniem, Twoje zdjęcia, filmy i teksty mogą być sporo warte!

Fot. Joachim Grote / pixelio.de

Zainteresowało mnie ostatnio, czy i ile polskie portale informacyjne gotowe są płacić za materiały, nadesłane przez internautów. Miałem jeszcze w pamięci Czerwony Telefon Radia Zet (płacili chyba stówę, ale głowy nie dam, czy tyle), na strony radia udałem się więc w pierwszej kolejności. I co? Czerwony Telefon zmienił się w Zielony, a krótki regulamin nie pozostawia cienia wątpliwości:

Radio ZET nie płaci, ani w żaden inny sposób nie nagradza za informacje pozostawione na automatycznej sekretarce.

Aha, no to może Agora? Jej serwis Alert 24 czeka przecież na wiadomości z pierwszej ręki:

Jeśli jesteś świadkiem jakiegoś ważnego wydarzenia, wiesz o czymś istotnym, chcesz nas o czymś poinformować – pisz do nas – czekamy!

Wysyłać można poprzez formularz na stronie, SMS-em lub MMS-em. Oczywiście na własny koszt i tylko akceptując regulamin, który stanowi m.in.:

Zgadzasz się bezpłatną publikację wiadomości w portalach gazeta.pl oraz wyborcza.pl, a także w dzienniku „Gazeta Wyborcza” i w innych tytułach prasowych wydawanych przez Spółkę Agora SA oraz na korzystanie z tej wiadomości przez Spółkę Agora S.A.

Regulamin Akcji Infotelefon Radia Zet ma sześć punktów, Agora potrzebuje dwunastu. Tu już robi się groźniej, bo portal ostrzega przed łamaniem prawa, choćby poprzez nadesłanie zdjęcia osoby, która nie wyraziła na to zgody. Ale to wszystko nic w porównaniu z „ofertą” mojej ulubionej grupy TVN.

Dołącz do Kontaktu 24, zarejestruj się na naszej stronie, zostań Reporterem 24.
U nas stworzysz własny serwis dziennikarski, podzielisz się z innymi swoimi filmami, zdjęciami, tekstami.

Najciekawsze materiały pokażemy na antenie TVN24.

– zaprasza serwis Kontakt 24. I tu zaczynają się schody: regulamin liczy sobie 11 …rozdziałów (już widzę rozgorączkowanego internautę, który dopiero co wrócił np. z miejsca katastrofy, gdzie nagrał komórką niesamowity film i teraz w spokoju studiuje kilkadziesiąt punktów). Szczegółowych aż do bólu. Użytkownik dowiaduje się więc, że wysyłając materiał:

wyraża zgodę na nieodpłatną, nieograniczoną czasowo i terytorialnie publikację wiadomości, zdjęcia, filmu lub innego materiału Użytkownika w portalach internetowych Grupy TVN, w tym w szczególności w portalach: www.kontakt24.tvn.pl, www.tvn24.pl, www.tvnmeteo.pl, www.tvnwarszawa.pl oraz w programach nadawanych przez TVN oraz na korzystanie z wiadomości, zdjęcia, filmu lub innego materiału Użytkownika na następujących polach eksploatacji:

(tu długa lista w podpunktach od a) do …r) (sic!)

Im dalej w regulamin, tym robi się śmieszniej. Nie dość, że internauta, dostarczający za frajer materiały dla portalu. ma spełnić rozmaite warunki, to jeszcze:

Użytkownik przedstawi odpowiednie dokumenty, potwierdzające stan prawny, o którym mowa w pkt. III pkt.4 a i b Regulaminu na każde żądanie TVN.

Prawdziwą perełką wydał mi się punkt, dotyczący ochrony danych osobowych użytkownika:

Użytkownik Serwisu ma prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz do ich poprawiania oraz ma prawo wnieść pisemne, umotywowane żądanie zaprzestania przetwarzania danych oraz wnieść sprzeciw wobec przetwarzania jego danych, w przypadkach wskazanych przez prawo.

Czyli: jeśli zechce, by TVN usunął jego dane osobowe, to ma prawo tego żądać (co nie znaczy, że jego żądanie zostanie spełnione), na piśmie, z uzasadnieniem. To zresztą koresponduje w jakimś stopniu z ostatnim punktem na stronie formularza, służącego do wysyłania materiałów:

Wyrażam zgodę na otrzymywanie informacji marketingowych drogą elektroniczną od TVN S.A. oraz podmiotów współpracujących.

Czyli: TVN nie płaci, za nic nie odpowiada, zbiera dane osobowe i jeszcze podtyka zgodę na wysyłanie reklam.

Bardzo jestem ciekaw, czym kierują się internauci, którzy w takich okolicznościach godzą się oddawać portalom, gazetom i stacjom TV za darmo cenne niejednokrotnie materiały. Czyżby szansa na to, że spiker TVN24 powie „zdjęcie nadesłał nam internauta Jasio” była aż tak wielką pokusą?

Wiedz jedno, Jasiu: jeśli to zrobiłeś, to jesteś jeleniem, upolowanym jeleniem, Twoje poroże wisi już na jakiejś redakcyjnej ścianie, a panowie redaktorzy mogą wieszać na nim gacie, śmiejąc się do rozpuku.